Barbórka

Życzę wszystkiego najlepszego Wszystkim Barbarom, a baci Basi w szczególności! Gardło mi siadło i klawiatura zyskała dziś status głównego środka ekspresji.Dziś mamy 4 grudnia - jak mnie w przedszkolu nauczono - jest to święto ludzi pracujących pod ziemią, przede wszystkim górników. Nie do końca widzę powód przesadnego uprzywilejowania tej akurat grupy ludzi, choć rozumiem jak ciężką pracę sobie wybrali.
Nasze doświadczenia z podziemiem, to jedynie wakacyjne wędrówki po jurajskich jaskiniach, czy kopalnianych muzeach. Na zdjęciach jedne z moich najstarszych jaskiniowych wspomnień - rezerwat Węże i rok 1992. Działo się to oczywiście w czasie jednego z obozów Almukantaratu w Załęczu Wielkim. O tyle szczególnego, że w sąsiedztwie rozbity był namiot Martyny, Kingi i Pawła.



1 Comments:
Rezerwat Węże, 1992 (wstęp prawie jak do historycznego filmu przygodowego)- Wasze najstarsze, a moje jedyne wspomnienie z jaskiń.
Było miło aczkolwiek bakcyla jaskiniowego nie złapałam. Zdecydowanie wolę szersze horyzonty.
Prześlij komentarz
<< Home