Dmuchawiec

Prywatny zakątek sieci. Witamy serdecznie wszystkich odwiedzających.

25 maja 2006

Aklimatyzacja

Już pięć dni mija od reprowadzki Martyny i Krzysia do Poznania. Mam wrażenie, że tym razem aklimatyzacja trwała dłużej. Krzyś wkracza w wiek, w którym rozpoznaje swoje otoczenie i znajomych ludzi. Ma to swoje wady, między innymi zaczyna się bać obcych (lekarze!). A już po tygodniu, w którym były trzy wizyty w placówkach "służby" zdrowia, biały kitel zaczyna mu się bardzo źle kojarzyć.
Jak widać na obrazkach, nasz syn zaczyna mieć swoje zdanie i własny gust. To On decyduje, która zabawka jest najfajniejsza. Aktualnie wygrywają: pomarańczowo-fioletowy dinozaur, jasno-pomarańczowy słonik i grzechotka żaba (zielona i żółta).