Wiosna, ach to Ty!
Zapukała do mych drzwi,
Wcześniej niż oczekiwałem
Przyszły te cieplejsze dni.
Zdjąłem z niej zmoknięte palto,
Posadziłem vis-a-vis,
Zapachniało, zajaśniało,
Wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna-
Ach, to ty!
Dni mijały, coraz dłuższe,
Coraz cieplej było u mnie,
Coraz lżejsze miała suknie
Lekko płynął wiosny strumień.
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home