Dmuchawiec

Prywatny zakątek sieci. Witamy serdecznie wszystkich odwiedzających.

06 kwietnia 2006

Archiwum

Za kilka dni miną trzy miesiące od Krzysia urodzin. Postanowiliśmy wreszcie zrobić trochę odbitek do papierowego albumu. No i okazało się, że Krzyś ma więcej gigabajtów zdjęć niż kilogramów ciała (i tak już pewnie zostanie...)
Z tych grubo ponad półtora tysiąca zdjęć trzeba wybrać setkę, może ciut więcej. Oto problem który pojawił się i nie chce sam zniknąć. Które to są najlepsze, a które mogą pozostać jedynie w formie cyfrowej?
Oczywiście wiele jest tam powtórzeń i zdjęć technicznie niedoskonałych - w końcu nasz syn jeszcze nie wie co to błysk flesza, i nie zamierzam go zbyt szybko w tym kierunku uświadamiać. A to oczywiście prowadzi do zdjęć wykonywanych przy długich czasach (ruszone), wysokich czułościach (duży szum), przy świetle zastanym (dziwne kolory energooszczędnych żarówek). Ale i tak wybór jest trudny i zajmie nam kilka wieczorów.
Przy okazji przeglądania tego co już jest można znaleźć takie kwiatki jak to Matrixowe zdjęcie, które prezentuje obok...
Podążaj za białym królikiem