Dmuchawiec

Prywatny zakątek sieci. Witamy serdecznie wszystkich odwiedzających.

16 października 2006

Przeziębienie

W czasie, gdy tata szkolił się w dalekim mieście, Krzyś złapał jakieś choróbsko i po trzech dniach musiał przerwać uczęszczanie do żłobka. Straszny katar utrudniający funkcjonowanie, kaszel i od czasu do czasu wysoka gorączka zmusiły nas do wizyt u lekarzy. To jego pierwsza tak poważna niedyspozycja. Od niedzieli Krzyś bierze antybiotyk. Dziś rano po raz pierwszy od kilku dni nie miał wcale gorączki. Jesteśmy dobrej myśli - mamy nadzieję, że najgorsze już za nami.
Nie będzie zdjęcia, bo zasmarkany malec z podkrążonymi oczkami nie jest tak fotogeniczny jak by sobie tego życzył.

2 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

Dużo dużo zdrówka na Krzysia. Niech już te zarazki znajdą sobie inną pożywkę. Choć pewnie jak bedzie chodził do żłobka to częściej będzie narażony na takie historie. Jeszcze raz dużo zdrówka dla Krzysia i jego rodziców też żeby się nie zarażali w kółko.

wtorek, października 17, 2006 7:38:00 AM  
Blogger Piotrek said...

Dzięki bardzo za te życzenia. Przydadzą się. Zwłaszcza, że rzeczywiście zarażamy się po kolei - dzisiaj Martyna wylądowała w łóżku z gorączką :(

wtorek, października 17, 2006 11:56:00 AM  

Prześlij komentarz

<< Home