Dmuchawiec

Prywatny zakątek sieci. Witamy serdecznie wszystkich odwiedzających.

28 lutego 2006

Nie ma jak u Taty

Kolejny tydzień za nami. Krzyś rośnie jak na drożdżach. Skutecznie służy temu celowi współcześnie lansowana metoda karmienia na żądanie. Nasi rodzice mieli gorzej. Przynajmniej Ci którzy przejmowali się książkami wydanymi 40 lat temu i dawniej...

"Tata też bywa jadalny... smakuje co prawda inaczej niż mama, ale kto by się przejmował takimi szczegółami. Grunt to pełen brzuszek."

21 lutego 2006

Ciężki dzień

Poranne szczepienia potrafią zepsuć dzień. Dobrze, że mama lub tata wezmą czasem na ręce. Od razu człowiek czuje się lepiej. Może nawet zaśnie... ćśśś...

A dla miłośników liczb: waga w 40tym dniu (to dziś!) osiągnęła 3380g. To znaczy, że po pierwszych czterdziestu dniach mamy o 70% więcej Krzysia niż na początku :)

Więc niech się Babcia Gosia nie dziwi, że jedne śpiochy trafiły już na półkę z za małymi ubrankami :)

18 lutego 2006

Na spacerze

Ocieplenie spowodowało, że Krzyś w tym tygodniu zaczął opuszczać cztery ściany. Spacery chyba mu się podobają. Poruszający się pojazd i chłodne powietrze wpływają na naszego synka usypiająco. Godzinka spaceru dobrze robi też niedotlenionym rodzicom. Niestety my nie możemy w czasie spaceru pospać...

Przełamanie monotonii

Blog wypełniany przez ostatni miesiąc wyłącznie zdjęciami Krzysia zaczął się robić monotonny. Dlatego tym razem umieściłem portret Przedwiośnia, które zawitało do Poznania. Warta już nie całkiem lodem skuta. Łąki nad rzeką już nie pod śniegiem. Słoneczko zaczyna przygrzewać. Niebotycznie wysokie temperatury (+5 stopni Celcjusza) poprawiają humorki.

14 lutego 2006

Perspektywa

"Zabrakło lwa i czarownicy. Szafa też nie za stara... Za to pole widzenia niecodzienne."

13 lutego 2006

Kwestia skali

W pewnym wieku domowe meble są wyraźnie niedopasowane.
Cytując Konopnicką...

Czy to bajka, czy nie bajka
Myślcie sobie, jak tam chcecie.
A ja przecież wam powiadam:
Krasnoludki są na świecie.

07 lutego 2006

Coś bym zjadł...

"Wiem, że przed chwilą jadłem... Ale to przecież nie ma żadnego związku z moim obecnym głodem... To co? Dostanę czego chcę po dobroci, czy mam to sobie wywrzeszczeć?"

06 lutego 2006

Zima biała i zimna

Za oknem biało i zimno. Krzyś też postanowił pokazać się na jednym zdjęciu w bardzo jasnej tonacji. Drugi kadr to dowód, że my się zimy nie boimy i przy oknie się wietrzymy.

05 lutego 2006

Orzełek

Biały orzełek na czerwonym tle.
I wszystko jasne :)

04 lutego 2006

Trzy kolory: Różowy

Niedziela była dniem odwiedzin. Krzyś po raz pierwszy trafił w inne ręce. Chyba nie było tak źle... Wujek Maciek był bardzo dzielny.

03 lutego 2006

Waga

Kolejna porcja obrazków z krainy Krzysia. Jak widać kontrolujemy wagę bobasa. Wynik dzisiejszego ważenia to 2500 g. Cały czas przybiera :)

01 lutego 2006

Fotostory

Na specjalne życzenie babci Małgosi - kolejne zdjęcia już dziś.

Opinie jakie Krzyś wyrobił sobie o świecie:
  • wrzaskiem wszystko da się załatwić
  • im głośniej krzyczę, tym szybciej zorientują się o co mi chodzi
  • głośna muzyka uspokaja (lubię Kult, Pidżamę Porno i U2)
  • najsmaczniejsa kolacja jest w dziesięciu ratach
  • krzyk zabija nudę - wnet ktoś mnie weźmie na ręce

A czego o Krzysiu dowiedzieli się rodzice:
  • lubi jeść
  • i pić
  • nie przepada za przewijaniem i kąpielą
  • lubi jeść
  • przy obcych jest słodki
  • przy nas czasem też
  • lubi jeść często
  • nie przepada za przebieraniem
  • nawet gdy nie jest głodny lubi jeść